Na naszej facebookowej grupie „Zakupy – opinie o sklepach i produktach” bardzo często pytacie, czy ktoś zamawiał ze sklepu XYZ albo czy ktoś słyszał o sklepie XYZ i czy sklep jest uczciwy.
Nie ukrywam, że czasami dzięki temu dowiaduję się sklepach internetowych, o których nie miałam pojęcia. Oczywiście, można zamawiać tylko z marketplace’ów czy sklepów sieciowych, a po co? W Internecie (jak uda nam się dokopać) możemy znaleźć wiele perełek z naprawdę fajnym asortymentem. Niestety, problemem są nieuczciwi ludzie, którzy po prostu chcą nas okraść.
We wpisie przeczytasz:
Jak rozpoznać oszukany sklep internetowy?
Powiem tak, może to być trudne. O ile nie jestem w stanie zebrać sprawdzonych sposobów, aby rozpoznać oszustów (gdyby tak było, to organy ścigania bardzo szybko wyłapywałyby „nieuczciwych sprzedających”), o tyle mogę Wam podpowiedzieć jak sprawdzić wiarygodność sklepu internetowego i na co zwracać uwagę.
Sprawdzamy wiarygodność sklepu internetowego
W razie wątpliwości zachęcam do zajrzenia na stronę: konsument.gov, która jest skarbnicą wiedzy w kwestiach bezpiecznych zakupów w Internecie.
Sprawdź dane sprzedawcy!
Nigdy nie kupuj w sklepach internetowych, które nie podają danych sprzedawcy. Takie dane to są:
- nazwa firmy,
- siedziba firmy,
- nr NIP, KRS,
- dane kontaktowe.
Takie dane zwykle można znaleźć w stopce i na pewno powinny się znaleźć:
- w regulaminie sklepu,
- polityce prywatności.
Dobre przykłady:
Zweryfikuj dane sprzedawcy w bazie przedsiębiorców
Najłtawiej nam zweryfikować tych, którzy mają firmę zarejestrowaną w Polsce. Wtedy z pomocą przychodzą nam dwie dostępne bazy online:
Odnośniki do europejskich baz można znaleźć na stronie Europejskiego Centrum Konsumenckiego:
https://konsument.gov.pl/wiarygodnosc-e-sklepu/
Sprawdź, czy sklep ma certyfikat SSL
Certyfikat SSL to takie specjalne zabezpieczenie w sieci, które pozwala na bezpieczne połączenie ze stroną internetową. Certyfikatów SSL jest wiele i każdy reprezentuje inny poziom zabezpieczeń, który laikowi może wiele nie mówić. Dla Was najważniejsze jest to, aby sprawdzić, czy adres strony zaczyna się od „https” oraz czy przy wejściu na stronę nie dostajecie komunikatu, że połączenie nie jest bezpieczne.
W przypadku braku „https” w przeglądarce oznacza, że w sklepie nawet nie zainstalowano certyfikatu SSL. W przypadku informacji o błędzie oznacza, że zrobiono to niedbale lub niepoprawnie.
Sprawdź, czy sklep ma na stronie Politykę Cookies i jak wygląda
Może to się Wam wydawać dziwne, ale każdy szanujący się sklep internetowy chce działać zgodnie z prawem. A Polityka plików cookies to wcale nie jest taka prosta rzecz.
- Trzeba sprawdzić, czy taka polityka cookies, w ogóle istnieje. Nie mylcie tego z samym okienkiem. Chodzi o konkretną stronę, która często znajduje się w stopce obok regulaminu sklepu. Czasami jest nawet jako część regulaminu lub polityki prywatności. Ważne, aby była.
- Sprawdźcie, czy w polityce jest napisany adres sklepu i właściciel.
- Sprawdźcie, czy w polityce są wymienione konkretne pliki cookies. To oznacza, że sprzedawca dba o to, aby sklep działał zgodnie z prawem europejskim, a nie robi tylko kopiuj i wklej.
Dobry przykład:
Sprawdź, skąd wysyłany jest towar
W tej chwili popularne są zakupy w chińskich marketach. Przestaliśmy trochę przejmować się długością podróży naszej przesyłki, ważne, aby było tanio. Zgadza się. Często duże martketplace i duże firmy starają się, aby towar wysyłany przez ich partnerów biznesowych docierał do klienta, a dodatkowo zapewniają zwrot pieniędzy.
Niestety, nie wszystkie sklepy internetowe, o które pytacie to są marketplace, które gwarantują zwrot pieniędzy i nie wszystkie mają magazyn w Polsce. Z czym to się wiąże?
A mianowicie z tym, że nawet jeżeli sklep wydaje nam się wiarygodny, ale wysyłkę ma z innego kraju, to istnieje ryzyko, że będziemy mieli problem ze zwrotem towaru. Zwracaliście kiedyś towar za 30 złotych do Chin?
Druga sprawa jest taka, że często taki sklep nie podlega pod nasz wymiar sprawiedliwości i nasze urzędy, więc egzekwowanie naszych praw może być utrudnione.
Starajmy się unikać nieznanych sklepów, które nie mają siedziby w naszym kraju ani magazynu. Jeżeli świadczą usługę wysyłki na teren naszego ekranu i dodatkowo korzystają z Google Translate to mamy prawo uznać takie miejsce za niegodne zaufania.
Sprawdź, koszty wysyłki
Wydaje się Wam śmieszne? A wcale nie jest. Nawet jeżeli jest darmowa wysyłka od jakiejś kwoty, to ten koszt musi ktoś ponieść. Najpewniej sklep. Każdy sklep zarabia na różnicy między zakupionym przez niego towarem a ceną sprzedaży.
Np. sklep bellincia-pl.com oferuje darmową wysyłkę do Polski (po trudach znalazłam, że rzekomo z Anglii). Towar rzekomo został przeceniony z 529 zł na 127 zł… dodatkowo nie ma informacji, czy w cenę wliczony jest polski podatek VAT. Szacunkowy koszt takiej wysyłki do Polski to około 120 zł. Co w takim razie zarobi ten sprzedawca?
Oczywiście, na strony tego sprzedawcy jest więcej błędów – jak np. brak wiarygodnego adresu firmy, ujednoliconego kontaktu elektronicznego, błędy w Polityce Cookies, regulamin itd. Na koniec wszystko potwierdzone negatywnymi opiniami u nas na grupie
Szukaj opinii
Szukaj opinii o sklepie (nie tylko o produkcie). Produkt może być kiepski, bo to jest produkt. Ważne jest, czy sklep będzie chciał z Tobą współpracować, jak stwierdzisz, że to jednak nie jest to, czego oczekiwałaś/oczekiwałeś.
Dlatego warto szukać opinii o sklepie. Niekoniecznie strona sklepu jest tu najbardziej wiarygodnym źródłem. Nie każdy publikuje w sklepie opinie wyłącznie potwierdzone zakupem. Jak się okazuje nie zawsze wystarczającym kierunkiem jest sprawdzanie opinii w serwisach z opiniami. Dlaczego? Najpierw trzeba sprawdzić, czy sprzedawca nie może sobie tam wykupić moderacji.
Dobrym sposobem jest pytanie o opinii znajomych, szukanie w Social Media i na forach. Czasami brak jakiejkolwiek opinii też jest informacją, że nie ma tych negatywnych.
Skontaktuj się ze sprzedawcą
Jeżeli masz wątpliwości to dobrym pomysłem jest nawiązanie kontaktu via Social Media, e-mail czy telefon. To pokaże nam, czy sprzedawca istnieje, czy odpowiada i jak szybko
Metody płatności
Jeżeli jednak w dalszym ciągu masz wątpliwości, a jednak chcesz zaryzykować to skorzystaj np. z płatności za pobraniem.
Nie ufaj zbyt niskim cenom oraz zbyt pięknym zdjęciom
Jak to mówią – za piękne, aby było prawdziwe. Bardzo często na grupie pojawiają się sklepy z pięknymi zdjęciami sukienek, spodni itd. Później w komentarzach piszecie, że dostaliście zwykłe szmaty… często z Chin.