We wpisie przeczytasz:
Słuchawki bezprzewodowe bluetooth czy słuchawki tradycyjne?
Chcę być aktywna, a gadżety mnie motywują. Nie ma dla mnie nic nudniejszego niż pobyt na siłowni. Gapienie się przez 40 czy 60 minut w ciągle te same reklamy lub słuchanie muzyki, która mi nie odpowiada nie jest motywujące. Rozwiązaniem jest własny sprzęt odtwarzający. W moim przypadku jest to smartfon. Najbardziej lubię ćwiczyć oglądając filmy. Od kiedy Netflix i Showmax umożliwiają pobranie serialu offline na smartfonie to wizyta w siłowni na sprzęcie cardio o wiele szybciej mija. W moim przypadku problemem okazały się słuchawki przewodowe. Co jakiś czas zdarzało mi się pociągnąć przewód i zwalić telefon. Od kiedy jestem korzystam z nowego Samsunga, wizja upadku smartfona mnie przeraża. Postanowiłam zakupić słuchawki bezprzewodowe bluetooth. Stwierdziłam, że to będzie najlepsze rozwiązanie w moim przypadku. Żadnych plączących się kabli i łączność bluetooth.
Słuchawki bluetooth
A więc zdecydowałam się na łączność bluetooth. Kiedy wpiszę w wyszukiwarce frazę dotyczącą słuchawek bezprzewodowych, słuchawek bluetooth, otrzymuję pokaźną liczbę wyników. Niestety szybko się okazuje, że większość pozycji jest dla fanów muzyki i graczy. Dla osób chcących aktywnie spędzać czas i zarazem korzystać ze słuchawek w celach bardziej przyziemnych bez wyszukanych dźwięków, wybór jest zdecydowanie mniejszy. A do tego cena…. Może gdybym była melomanem, audiofilem czy zapalonym sportowcem to chętniej patrzyłabym na pozycje z wyższej półki czyli ponad 200 złotych. W związku z tym, że nie należę do żadnej z tych grup początkowo szukałam słuchawek bluetooth do 100 złotych. Po 2 miesiącach bezowocnych poszukiwań zwiększyłam swój budżet do 170 złotych.
Słuchawki bezprzewodowe douszne i słuchawki z mikrofonem
Swoje poszukiwania ograniczyłam również do słuchawek dousznych i takich, które mają wbudowany mikrofon, umożliwiający swobodną konwersację np. podczas jazdy na rowerze. W efekcie zastanawiałam się nad słuchawkami Philips oraz Samsung. Ostatecznie mój wybór padł na słuchawki Samsung Level u Pro.
Słuchawki Samsung Level U Pro
Dlaczego Słuchawki Samsung Level U Pro? Po pierwsze dlatego, że korzystam z Samsung Galaxy Note 8 i stwierdziłam, że sprzęt tej samej firmy powinien się bez problemu łączyć. Po drugie dlatego, że bardzo mi się spodobało rozwiązanie w oparciu słuchawek o szyję. A po trzecie dlatego, że akurat była promocja.
Słuchawki douszne bezprzewodowe w praktyce
Samsung Level u Pro. Czy się sprawdzają? Ogólnie jestem zadowolona. Nie znam się na jakości dźwięku. Według mnie dźwięk jest ok. Świetnie sprawdzają się w samochodzie, kiedy prowadzę. Mają bardzo dobry, czuły mikrofon. Oznacza to, że na spacerze zimą czy jesienią, kiedy mikrofon ociera się o szalik ciężko jest rozmawiać J. W kwestii sprawdzania się na siłowni to na rowerze stacjonarnym jest super. Trzymają się, rama nie spada, słuchawki są w uszach. Przetestowałam je także na bieżni. Tu niestety, po pewnym czasie rama zaczyna latać od wstrząsów i spadać. Z pewnością słuchawki tego typu nie są dobrym wyborem dla fanów biegania. Czekam jeszcze na możliwość przetestowania ich na wycieczce rowerowej. Podkreślam, że nie uprawiam kolarstwa wyczynowego, a traktuję rower jak rekreację.
Samsung Level u Pro a łączność ze smartfonami
Android
W przypadku smartfonów opartych z system Android (czyli np. Samsung Galaxy Note), Samsung przygotował specjalną aplikację „Samsung Level”. Jest to taki panel zarządzania słuchawkami. Korzystając ze słuchawek na dwóch urządzeniach jednocześnie, możemy zarządzać głośnością na każdym z nich. A także w aplikacji sprawdzamy stan baterii.
iOS
Niestety, na iOS Samsung nie przygotował swojej aplikacji. Tu ze słuchawkami łączymy się po prostu… korzystając z ustawień bluetooth. Często oglądam filmy na iPadzie a powiadamienie telefoniczne odsłuchuję z Samsunga. Słuchawki działają bez problemu.
Powiadomienia
Szukając opinii o słuchawkach, spotkałam się z tym, że niektóre słuchawki bezprzewodowe mają problem głośności powiadomień. Czyli jedziemy sobie na rowerku, słuchamy muzyki i nagle dzwoni telefon dokładnie z tą samą głośnością jakiej słuchamy muzyki lub np. otrzymujemy wiadomości SMS czy na jakimkolwiek komunikatorze. Szczerze powiem, że nie zauważyłam tego problemu w Samsung Level u PRO.
Ładowanie
Do ładowania słuchawek potrzebny jest kabel mikro USB. Tutaj ważna uwaga nie pasuje kabel USB typu C. Słuchawki mają diody. Podczas ładowania świeci się na czerwono, kiedy są naładowane dioda świeci się na zielono. Pierwsze ładowanie trwa najdłużej około 2 godzin.
Czas pracy baterii Samsung Level u PRO
Producent podaje, że słuchawki bez ładowania pracują około 10 godzin. Nie sprawdziłam tego nigdy. W każdym razie po 2 tygodniach nie używania, słuchawki nadal były w pełni naładowane. Poziom naładowania można sprawdzić korzystając z aplikacji Samsung Level, która dostępna jest jedynie w smartfonach i tabletach z Androidem.
Podsumowanie
Biznesowe czy sportowe?
Moim zdaniem słuchawki Samsung Level u Pro lepiej sprawdzają się w celach biznesowych niż sportowych. Świetnie się w nich prowadzi samochód. Nie wygłuszają dźwięków z zewnątrz i obsługuje się je intuicyjnie, jednym palcem. Świetnie się w nich prowadzi rozmowy, dzięki czemu obie ręce są wolne i można wykonywać inne czynności od pracy na komputerze, sprawdzania informacji na smartfonie po zajmowanie się dzieckiem czy robienie innych czynności. W przypadku sportu, to są świetne podczas spacerów i jazdy na rowerze stacjonarnym (nie korzystałam jeszcze na wycieczce rowerowej), ale zupełnie nie spełniają swojej funkcji podczas biegania. Do działania baterii nie mam żadnych zastrzeżeń.
Ważne jest to, że korzystając jednocześnie ze słuchawek bluetooth oraz pulsometru i np. smartwatcha wszystko działa bez zarzutów.
Swoje słuchawki kupiłam za 169 złotych. W Internecie ich cena waha się od 169 do ponad 200 złotych.