Home Do domu i ogrodu Roborock s7 – wymarzony robot

Roborock s7 – wymarzony robot

przez NaZakupy.net
1 komentarz
Ładowanie roborock s7 stacja dokująca

Od lat moim życzeniem było posiadanie robota sprzątającego. Początkowo chciałam roombę, później pod wpływem pozytywnych opinii zmieniłam obiekt westchnień na roborock. I tak od roborocka 5 czekałam…. na dzień, kiedy razem z mężem kupiłam robota odkurzającego Roborock s7.

Pierwsze wrażenia

(W oczekiwaniu na swoją najnowszą zabawkę, zdążyłam odkurzyć cały dom tradycyjnym odkurzaczem.)

Przed zakupem naoglądałam się filmów, przeczytałam wiele recenzji i porównań, że odkurzacz nie zrobił na mnie żadnego wrażenia. Dokładnie wiedziałam jak będzie wyglądać. Wykonany jest starannie. Jest ładny, trochę ciężki, duży i na pewno nie jest to zabawka dla dzieci. Po rozpakowaniu wybrałam miejsce na stację dokującą. Otworzyłam instrukcję i postępowałam zgodnie z punktami. Innych też zachęcam do pierwszych kroków z instrukcją obsługi. Oczywiście pobrałam i skonfigurowałam aplikację.

W sumie mam jedno spostrzeżenie. Przed pierwszą misją naszego robota sprzątającego, odkurzyłam (wydawało mi się, że dokładnie). Bardzo zdziwiłam się, kiedy robot po zakończeniu cyklu miał zapełniony zbiornik na kurz. 

https://us.roborock.com/pages/roborock-s7

Automatyczne sprzątanie

Wybrałam roborock s7, ponieważ ma opcję mapowania (tworzy mapy w dedykowanej aplikacji mobilnej), można ustawiać godziny i miejsca sprzątania, można tworzyć wirtualne ściany, radzi sobie z dywanem oraz ma funkcję mopowania sonicznego.

Pierwsze sprzątanie to tak naprawdę tworzenie mapy całego mieszkania. W moim przypadku kilka pierwszych sprzątań, bo robot wchodzi tam, gdzie ma otwarte drzwi. Na tej podstawie całkiem dobrze kreuje mapę i oznacza na niej elementy. 

Dopiero po stworzeniu mapy możemy zaprogramować mu cykle sprzątania czy wskazywać miejsce sprzątania w aplikacji.

Aplikacja

Z aplikacją miałam na początku problem. Nie była od razu dla mnie intuicyjna. Problemów przysporzyła mi mapa. Troszkę się nagimnastykowałam nim udało mi się stworzyć tzw. pokoje Kilka razy resetowałam wszystko i zaczynałam od nowa. Zdarzało się, że kolor pokoju niefortunnie wchodził na kolejny pokój i tworzyło to problemy. Kiedy w końcu opanowałam tę mapę to obsługa aplikacji i odkurzacza stała się przyjemna. 

Aplikacja na kilku smartfonach

Korzystamy z jednego konta w aplikacji Roborock. Aplikację mamy zainstalowaną na dwóch smartfonach i oboje z niej możemy korzystać, uruchamiać zdalnie, przeglądać historię sprzątania czy edytować mapę.

Oprogrogramowanie działa zarówno na smartfonie z Androidem jak i iOS.

Wirtualne ściany

Plusem aplikacji oraz stworzenia mapy mieszkania jest możliwość wstawiania tzw. wirtualnych ścian. Są to oznaczone miejsca, do których odkurzacz nie może wejść. Tę opcję znajdziemy w edycji mapy. Nazwana jest strefa niedostępna. Po ustawieniu wirtualnej ściany nasz robot sprzątający skutecznie omija wybraną przestrzeń.

Taśma magnetyczna

W starszych wersjach robotów sprzątających funkcję wirtualnej ściany spełniała czarna taśma magnetyczna. Zakupiłam taką taśmę (oryginalna roborock). Niestety z roborock s7 mi nie działa. Być może ja coś źle robię, ale nie wyszło mi.

Odkurzanie dywanów

W naszym domu przeważają tzw. gołe podłogi, ale w pokoju dziecięcym mamy dywan. Trzeba przyznać, że odkurzacz radzi sobie z nim bardzo dobrze. Automatycznie wykrywa rodzaj powierzchni i dostosowuje do niej ssanie, co widać na zamieszczonym poniżej filmie.

Mopowanie

Mopowanie to tak naprawdę ścieranie wodą kurzu z podłogi. Jeżeli ktoś się spodziewa mycia podłóg to się myli. W każdym razie jest to przydatne. Mam wrażenie, że jakoś czyściej jest po odkurzaniu razem z mopowaniem.

Czyszczenie kątów

Przeczytałam wiele opinii na temat tego jak robot świetnie sobie radzi z kątami. Moim zdaniem, nie radzi sobie :). Może coś tam wymiata i to leci w świat, ale do mojego wyobrażenia o czyszczeniu kątów i brzegów jest dość daleko.

Przeszkody

Ogólnie robot Roborock s7 dobrze sobie radzi z przeszkodami. Omija je, odbija się delikatnie od nich, rozpoznaje je. Ma problem z lustrami i krzesłami o rurkowatych nogach, które się odbijają. Za każdym razem nam w nie wjeżdża i nie potrafi sobie z nimi poradzić. Niejednokrotnie kończy się to błędem robota. W związku z tym muszę pamiętać, aby przed odkurzaniem krzesła włożyć na stół.

Konserwacja i czyszczenie

Trochę się tego bałam i zastanawiałam się, czy nie trzeba będzie zainwestować w stację samoczyszczącą. Mam robota już od lipca i nie czuję potrzeby dokupowania inteligentnej stacji. Pojemnik na kurz jest niewielki i staram się go opróżniać na bieżąco, a o reszcie elementów przypomina mi aplikacja. Jest to proste. Wystarczy pamiętać, aby zajrzeć do instrukcji.

Odkurzanie klocków i kable

Przed odkurzaniem warto usunąć z podłóg wszelkie przedmioty. Odkurzacz niekoniecznie sobie radzi z klockami lego. Te mniejsze wciągnie, z większymi potrafi jeździć. Zdarza się też, że klocki lego mogą zablokować mu szczotkę i doprowadzić do błędu urządzenia. Roborock s7 musi też uważać na kable. Dobrze przed sprzątaniem zabezpieczyć lużno latające kable od telewizora, monitora czy ładowarki. Robot sprzątający może się w nie zaplątać. Może próbować je wciągnąć. To może doprowadzić do błędu, zwalenie sprzętu na podłogę czy jeżdżenia po domu z kablem. Podobnie wygląda sytuacja ze sznurówkami. Roborock s7 nie radzi sobie ze sznurówkami. Zdecydowanie preferuje powierzchnie bez niespodzianek.

Podsumowanie

Nie wyobrażam sobie już życia bez tego robota. Oczywiście mam głód na więcej, ale widziałam też bardziej budżetowe roboty i uważam, że Roborock robi swoje. Dziennie oszczędzam około godziny i w domu jest o wiele czyściej. Co ważne, roborock s7 wjeżdża pod szafki, dzięki temu jest w domu o wiele mniej kurzu Trzeba pamiętać, że robot odkurzający nie zastąpi nam w 100% odkurzacza z rurą czy pionowego, z którymi bez trudu odkurzymy trudno dostępne miejsca.

Niestety, nie mam porównania między roborockiem s7 a innymi wersjami czy iroombą i nie jestem w stanie powiedzieć, czy roborock s7 jest lepszy, gorszy czy taki sam. Wiem na pewno, że tego typu robot jest świetnym urządzeniem w domu i naprawdę odciąża.

Może Cię zainteresuje

1 komentarz

Denis 13 czerwca, 2022 - 13:43

co do kupowania z głową, to przemyślcie swoje potrzeby bo robot słabo działa na dywanie

Odpowiedz

Zostaw komentarz

* By using this form you agree with the storage and handling of your data by this website.